Ostra białaczka limfoblastyczna
Krzysio to 5-cio letni chłopiec z województwa warmińsko-mazurskiego, u którego zdiagnozowano ostrą białaczkę limfoblastyczną.
„W lutym 2021 roku Krzyś zaczął chorować był osłabiony, ze względu na panującą w tym czasie pandemie dostęp do lekarza był utrudniony, konsultacje odbywały się przez teleporady. Syn dostawał syropy na przeziębienie. Choroba nie przechodziła. Krzyś, na co dzień energiczny i rozbiegany, stawał się coraz słabszy, obolały, wtedy zaczęto podejrzewać covid (test- wynik negatywny).”
Mama chłopca widząc, że dzieje się z nim coś niepokojącego postanowiła wówczas nie czekać i wykonała badania krwi, które i tak planowała zrobić w niedalekiej przyszłości ze względu na przyrost wagi Krzysia. Niestety wyniki były bardzo złe. W Wielką Sobotę, tuż przed Świętami Wielkanocnymi rodzina otrzymała telefon z informacją, by udać się do szpitala.
„Od razu pojechaliśmy do Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie. Tam po wstępnych badaniach, wywiadzie od razu powiedziano nam to, czego najbardziej się baliśmy - podejrzenie nowotworu krwi. Najszybciej jak się dało została wykonana biopsja szpiku oraz wszystkie badania, które potwierdziły ostrą białaczkę limfoblastyczną.”
Początki leczenia były bardzo ciężkie – nieustające badania, pobrania krwi i zabiegi. Krzyś chciał wrócić jak najszybciej do domu, mimo tego dzielnie walczył. Obecnie jest już lepiej, leczenie przynosi efekty i przebiega zgodnie z ustalonym planem.
„Teraz jesteśmy na ostatnim intensywnym etapie leczenia szpitalnego, który trwa łącznie 2 miesiące. Pierwszy miesiąc to duże dawki sterydów oraz mocna chemia. Leki sterydowe zostaną odstawione po miesiącu. Na tę chwilę Krzyś rożnie na nie reaguje - jest rozdrażniony, dużo śpi, bardzo często mówi, że jest głodny. Po tym czasie będzie przebywał przez cały miesiąc w szpitalu.”
Choroba to ciężki czas dla całej rodziny, dodatkową trudnością jest ciągła rozłąka z bliskimi. Wszyscy członkowie rodziny bardzo za sobą tęsknią. Krzyś ma starszą, ośmioletnią siostrę, a już w listopadzie pojawi się na świecie kolejna siostrzyczka, której chłopiec wręcz nie może się doczekać. Ze względu na ciążę mamy, nasz mały bohater na co dzień przebywa w szpitalu z tatą, z którym od czasu choroby jeszcze mocniej się zżył. Uwielbia wspólnie z tatą bawić się i uczyć.
Niestety ze względu na chorobę Krzyś nie chodzi do przedszkola, ma zajęcia w szpitalu z pedagogiem oraz logopedą.
„Krzyś nie może mieć kontaktu z osobami z infekcjami, na razie unikamy spotkań z rodziną i znajomymi, nie chcemy go narażać. Teraz najważniejszy jest dla nas jego powrót do zdrowia, inne rzeczy nadrobimy po chorobie.”
Chłopiec jest bardzo towarzyski, w szpitalu nawiązał nowe przyjaźnie. Chętnie bawi się z dziećmi w podobnym wieku.
Łączą ich wspólne zainteresowania - postaci z avengersów i gry.
Dla rodziców najbardziej liczy się dobro Krzysia, dlatego robią wszystko, by jak najmniej odczuwał trudności związane z chorobą. Leki, częste dojazdy do szpitala oraz środki higieniczne generują wysokie koszty, które są dotkliwe dla budżetu rodzinnego, szczególnie, gdy w rodzinie pracuje tylko jedna osoba – tata, który obecnie większość czasu spędza z synem w szpitalu.
* Cytowane wypowiedzi mamy Krzysia wyszczególnione zostały kolorem i kursywą.
Możesz zrobić imienny przelew internetowy na rzecz Krzysia kierując wpłatę z dopiskiem: GRECZKO KRZYSZTOF na konto PKO BP nr 33 1440 1231 0000 0000 0184 1262.
Możesz przekazać darowiznę na rzecz KRZYSIA teraz, klikając przycisk: WESPRZYJ >