Ostra białaczka limfoblastyczna

Leon Gorzelak ma 3 latka i mieszka wraz z rodziną w wynajętym mieszkaniu w Łodzi. Ma dwóch braci - jeden jest w wieku 13 lat, a drugi ma 10 miesięcy. Leoś urodził się jako wcześniak w 27 tygodniu ciąży. Po porodzie był przez 2,5 miesiąca na oddziale neonatologii.
Gdy opuszczaliśmy szpital, dostaliśmy skierowania do różnych specjalistów, by wykluczyć u syna jakiekolwiek problemy zdrowotne. Na szczęście wszystko było w porządku. Odkąd Leon był już z nami w domu był bardzo wesołym dzieckiem. Rozwijał się nieco wolniej niż jego rówieśnicy, ale prócz tego nie było żadnych innych problemów.
Gdy synek zaczął stawiać pierwsze kroki, wszędzie było go pełno. Biegał, skakał i wspinał się, gdzie tylko mógł. Od początku jego zainteresowanie wzbudzały samochody. Gdy w domu była potrzeba coś zrobić przy aucie, Leon „zawsze służył pomocą” i podawał tacie narzędzia. W tamtym momencie nic nie zapowiadało tragedii, jaka się wydarzyła.

Tydzień przed tym jak otrzymaliśmy diagnozę, Leon zaczął narzekać na ból prawej stópki. Z początku myśleliśmy, że zrobił sobie coś podczas zabawy ze starszym bratem, ale parę dni później zaczęła go boleć druga nóżka. Chwilę po tym syn przestał chodzić. Zaniepokojeni tym, co się dzieje z Leonem, w dniu 12.10.2024r. zgłosiliśmy się na pogotowie.
Podczas wizyty na pogotowiu przeprowadzono badanie USG, które nic nie wykazało. Wróciliśmy do domu z zaleceniem podawania leków przeciwbólowych. Po dwóch dniach przyjechaliśmy ponownie na pogotowie z powodu braku poprawy. Zrobiono kolejne USG oraz pobrano krew do badań. Zostaliśmy na noc w szpitalu. Następnego dnia jak już przyszły wyniki pojawiło się podejrzenie, że syn może być chory na białaczkę. Parę dni później wykonano u Leona punkcję i przypuszczenia się potwierdziły. U Leona zdiagnozowano Ostrą Białaczke Limfoblastyczną (ALL). Było to dla nas duże zaskoczenie, ponieważ nikt w rodzinie nie chorował na jakikolwiek nowotwór.
Leon mimo bólu i cierpienia dzielnie walczy. Nie brakuje mu energii do zabawy i jest pełen radości.
Dzięki rehabilitacjom znowu zacząć chodzić, ale potrzeba jeszcze wielu ćwiczeń, by mógł wrócić do pełnej sprawności.
Przez chorobę Leona byliśmy zmuszeni wraz z mężem zrezygnować z pracy, by jedno z nas mogło zająć się Leonem w trakcie pobytu w szpitalu, a drugie dwójką dzieci w domu. Jest nam teraz bardzo ciężko.
Dlatego zwracamy się do ludzi dobrej woli i o ogromnych sercach z prośbą o wpłatę darowizny na konto Leona, a także przekazanie 1,5% podatku na jego leczenie. Wszystkie środki, które uda się zebrać będą wykorzystane na leki, pampersy, środki do pielęgnacji, a przede wszystkim na rehabilitację, by Leoś był w pełni sprawny i by na jego twarzy znów pojawił się uśmiech.
*Wypowiedzi Rodziców Leona zaznaczone zostały kolorem i kursywą.
Możesz zrobić imienny przelew internetowy na rzecz Leona, kierując wpłatę z dopiskiem: Leon Gorzelak na konto PKO BP nr 33 1440 1231 0000 0000 0184 1262.
Możesz przekazać darowiznę na rzecz Leona teraz, klikając przycisk: WESPRZYJ >