Seweryn ma 12 lat i mieszka w Łodzi, na Retkini. To wesoły, ciekawy świata chłopiec. Lubi grać w szachy, uczy się programowania, z zapałem gra w gry komputerowe i planszowe. Jego największą pasją jest pływanie – gdyby mógł, spędzałby całe dnie na basenie.

Do niedawna Seweryn był dzieckiem zdrowym, pełnym energii i uśmiechu. Rzadko chorował, a każdy dzień wykorzystywał na zabawę i naukę. Pod koniec roku szkolnego zaczął jednak uskarżać się na bóle nóg. Ponieważ szybko rósł, podejrzewaliśmy, że to zwykłe bóle wzrostowe. Niestety, dolegliwości nasilały się zwłaszcza w nocy, a żadne środki przeciwbólowe nie przynosiły ulgi.

4 lipca udaliśmy się do lekarza pierwszego kontaktu. Po wywiadzie i badaniach lekarz zlecił morfologię, lecz wyniki nie odbiegały od normy. Zostaliśmy skierowani do poradni ortopedycznej, jednak pierwszy dostępny termin w ramach NFZ otrzymaliśmy dopiero na 4 listopada. W tym czasie bóle stawały się coraz silniejsze – szczególnie w okolicy prawego pośladka, z promieniowaniem do nogi. Seweryn zaczął utykać, a ból pojawiał się nawet w spoczynku, przy siedzeniu czy leżeniu.

Nie mogliśmy już dłużej czekać. Pojechaliśmy na SOR do ICZMP w Łodzi, gdzie wykonano szereg badań: RTG, USG jamy brzusznej, tomografię komputerową odcinka lędźwiowo-krzyżowego oraz badania krwi. Tam zapadła decyzja o natychmiastowym przyjęciu Seweryna do szpitala na oddział neurochirurgii. Rezonans magnetyczny potwierdził najgorsze przypuszczenia – w kręgosłupie znajdował się guz.

17 lipca 2025 roku usłyszeliśmy słowa, które zatrzymały nasz świat – to nowotwór rdzenia kręgowego. Jeszcze tego samego dnia Seweryn przeszedł operację usunięcia guza kanału kręgowego oraz części mięśni przykręgosłupowych. Tkankę pobrano do badania histopatologicznego, które miało potwierdzić rodzaj nowotworu.

Po tygodniu trafiliśmy do Oddziału Pediatrii, Onkologii i Hematologii Dzieci Starszych w CKD w Łodzi. Rozpoczął się trudny czas pełen badań: kolejne RTG, tomografie, rezonanse, USG, PET, EKG, scyntygrafie kości, biopsje szpiku i punkcje lędźwiowe. 6 sierpnia 2025 roku poznaliśmy diagnozę – mięsaka drobnookrągłokomórkowego z grupy mięsaków Ewinga.

Choć lekarzom udało się usunąć część guza, pozostałe fragmenty okazały się niemożliwe do wycięcia. Jedyną drogą jest chemioterapia. Seweryn przyjął już pierwszy cykl i w najbliższym roku, co trzy tygodnie, będzie musiał poddawać się kolejnym. To oznacza długą walkę, pełną cierpienia, bólu i wyzwań.

Jako rodzina nie zamierzamy się poddać. Zrobimy wszystko, by Seweryn mógł wrócić do swojego dzieciństwa – do szachów, pływania i komputerowych pasji. Wierzymy, że dzięki sile, determinacji i wsparciu ludzi o dobrym sercu, uda się pokonać tę chorobę.

Ogromnym wsparciem jest dla nas Fundacja KRWINKA, która pomaga w codziennych zmaganiach z leczeniem. Dzięki niej, a także dzięki bliskim, znajomym i wszystkim, którzy ofiarują nam choć odrobinę serca, ta trudna droga staje się choć trochę lżejsza.

Możesz zrobić imienny przelew internetowy na rzecz Seweryna, kierując wpłatę z dopiskiem: Seweryn Mikuś na konto PKO BP nr 33 1440 1231 0000 0000 0184 1262.

Możesz przekazać darowiznę na rzecz Seweryna teraz, klikając przycisk: WESPRZYJ >