Ostra białaczka limfoblastyczna
Zuzia ma 4,5 roku i mieszka w Łodzi z rodzicami oraz dwiema siostrami, 10 letnią Gabi i młodszą, Wiktorią, która niedługo skończy 3 lata. Cała historia z chorobą Zuzi potoczyła się bardzo szybko.
Córka w połowie stycznia 2023 roku zaczęła nagle wysoko gorączkować. Lekarz pierwszego kontaktu stwierdził u Zuzanki ostre zapalenie ucha środkowego i przepisał antybiotyk. Po paru dniach nie było jednak poprawy, gorączka nadal się utrzymywała. Po kolejnej konsultacji zmieniony został antybiotyk na mocniejszy i włączono kolejny w postaci kropli do uszu. Temperatura w dalszym ciągu była wysoka, a nasza córeczka była coraz słabsza.
Pamiętam jak we wtorek, 17 stycznia, bawiła się jeszcze ze swoim rodzeństwem, a następnego dnia nie miała już siły wstać z łóżka… Zaczęła narzekać na ból w okolicy lewego żebra. Oprócz tego zrobiła się apatyczna, duża spała i była bardzo blada. Nie miała w ogóle apetytu.
Instynkt matki podpowiadał mi, że to nie może być tylko zwykła infekcja. Gorączka trwała za długo, a Zuzia wyglądała coraz gorzej. W piątek, 20 stycznia, udało nam się ponownie dostać do lekarza. Skierowano Zuzię na prześwietlenie klatki piersiowej, okazało się, że ma śródmiąższowe zapalenie płuc. Lekarz przepisał nam kolejny antybiotyk... Niech chce myśleć co mogłoby spowodować jego podanie. Na szczęście, poprosiłam o wystawienie skierowania na morfologię. Tego samego dnia córce pobrano krew. Okazało się, że wyniki są bardzo słabe - małopłytkowość, poziom hemoglobiny poniżej 5.
Od tego momentu wszystko potoczyło się bardzo szybko. SOR w Matce Polce, położenie nas na oddziale immunologicznym, toczenie krwi w nocy i informacja, że rano jedziemy do szpitala na Sporną, bo u Zuzi jest podejrzenie białaczki. Gdy zobaczyłam nad ranem w sobotę skierowanie na oddział onkologiczny zamarłam.
Nadal miałam nadzieję, że wyniki krwi są poinfekcyjne, że nie jest to nowotwór krwi. W poniedziałek, 23 stycznia, Zuzia miała wykonaną biopsję, tego samego dnia zaproszono nas z mężem do gabinetu i nie miałam złudzeń. Padła diagnoza - Ostra białaczka limfoblastyczna typu B, 90 % szpiku zajęte przez komórki rakowe. Od następnego dnia zostało zaplanowane leczenie.
Mój czas stanął wtedy w miejscu, w którym tkwię do dzisiaj. Za Zuzią są liczne przetoczenia krwi i płytek, biopsje i punkcje. Nigdy nie zapomnę Jej wzroku z pierwszych tygodni leczenia, pełnego lęku i niezrozumienia, czemu to wszystko się dzieje. Nie zapomnę też pobudek w nocy, kiedy budziła się krzycząc ze strachu. Jutro mija ostatnia doba pierwszego etapu leczenia. Wyczekiwany dzień odkąd usłyszeliśmy rozpoznanie. Dowiemy się wtedy na podstawie wyniku biopsji szpiku, jakie zostanie podjęte dalsze leczenie oraz na ile powiodło się obecne leczenie.
W wyniku podanej chemioterapii oraz sterydów, Zuzia nie chodzi i nie siedzi. w obu nóżka doszło do zaniku mięśni. Dodatkowo córka ma ranę pomiędzy pośladkami, która słabo się goi. Powoduje ból przy wydalaniu oraz pielęgnacji, towarzyszące zaparcia nie pomagają. Nasza córeczka jest zmęczona psychicznie pobytem w szpitalu. Jestem cały czas przy Zuzi, praca zawodowa zeszła na drugi plan. Widzę, jak bardzo zmieniła się moja córeczka. Z radosnego, towarzyskiego i ruchliwego dziecka zamknęła się w sobie. Nawiązuję kontakt tylko rodzicami, unika rozmowy z innymi osobami. Tęskni za domem, swoim przedszkolem i rodziną.
Ulubione zajęcie Zuzi to budowanie torów przeszkód i tuneli, gdzie najważniejsze jest skakanie z przeróżnych wysokości. Taniec z siostrami i wygłupy, jazda na hulajnodze, szaleństwo na placu zabaw - ruch to Jej żywioł.
Teraz nie ma siły, nawet na chwilę utrzymać się na własnych nóżkach. Nasz świat zawalił się z dnia na dzień, a to początek naszej trudnej drogi... Wiem, że nam się uda, Zuzanka wyzdrowieje i będzie mogła znów w pełni cieszyć się swoim dzieciństwem. Zebrane środki zostaną przez nas przeznaczone na rehabilitację oraz leki - wszystko co pomoże Zuzi znów stanąć na nogi.
*List napisany przez mamę Zuzanny
Możesz zrobić imienny przelew internetowy na rzecz Zuzi, kierując wpłatę z dopiskiem: Zuzanna Wachowiak na konto PKO BP nr 33 1440 1231 0000 0000 0184 1262. Możesz przekazać darowiznę na rzecz Zuzi teraz, klikając przycisk: WESPRZYJ >